Nawigacja

Facebook

Losowa Fotka

Aktualnie online

· Go¶ci online: 1

· U¿ytkowników online: 0

· £±cznie u¿ytkowników: 16
· Najnowszy u¿ytkownik: maro

Coach na zawodach - wskazówki dla początkujących

Jadąc na zawody warto mieć ze sobą coacha. Nie musi to być coach z prawdziwego zdarzenia, czyli ktoś, kto ma wielką wiedzę o freedivingu i prowadzi zawodnika przez wszystkie treningi, planuje mu je i organizuje, pilnuje diety, zajmuje się logistyką oraz uczestniczy w wyznaczaniu kolejnych celów. Oczywiście świetnie byłoby takiego coacha mieć, ale nie będąc zawodnikiem profesjonalnym (a we freedivingu jest takich jak na lekarstwo) raczej nie będzie nas na niego stać. Dlatego musimy nastawić się na to, że będzie to po prostu kolega, z którym trenujemy albo nasza dziewczyna lub chłopak, którzy nawet niekoniecznie sami muszą zajmować się freedivingiem. Dobrze byłoby jednak, żeby ta osoba jakieś pojęcie o freedivingu miała (w szczególności o regułach obowiązujących na zawodach) i, co nie mniej ważne, by znała nas tj. znała nasze indywidualne zachowania, przyzwyczajenia i reakcje mające miejsce przy uprawianiu freedivingu.

Kiedy coach będzie potrzebny?

Przede wszystkim przy statyce.

W statyce, jako w jedynej dyscyplinie freedivingu, przez cały czas jej trwania zawodnik może mieć obok siebie asekurującego go swojego coacha / partnera. Jeśli go nie ma, to organizator zawodów oczywiście zapewni asekuranta zarówno w czasie startu jak i rozgrzewki. Teoretycznie więc nie musimy się martwić tym, kto będzie nas asekurował. Jednak zdecydowanie lepiej jest mieć przy sobie kogoś, kto po pierwsze nas dobrze zna i w odpowiednich momentach zachowa się tak, by nam pomóc, a nie zaszkodzić. Po drugie może poświęcić nam więcej czasu niż asekurant organizatora.

Zacznijmy od tego, że nasz coach może okazać się przydatny już w trakcie rozgrzewki (o ile ją stosujemy) asekurując nas, kontrolując czas trwania poszczególnych statyk rozgrzewkowych oraz czasów wentylacji pomiędzy nimi i pilnując, byśmy we właściwym momencie znaleźli się na stanowisku startowym.

Holowanie na start
Po drugie zaholuje nas na miejsce. Niby drobiazg, ale istotny. Na stanowisku startowym możemy pojawić się na krótko przed startem, w statyce na ogół nie wcześniej niż ca. na 4 minuty przed naszym Official Top. To zdecydowanie za mało, by w tym czasie zrelaksować się, a tym bardziej przeprowadzić rozgrzewkę (a przy statyce stosuje ją większość zawodników). To musimy zrobić wcześniej, a następnie jakoś znaleźć się w miejscu, gdzie odbywał będzie się start. Tymczasem będzie ono oddalone od strefy rozgrzewki o dobrych kilka metrów. Możemy tę odległość pokonać sami ale będzie łączyło się to z pewnym wysiłkiem, a jest on zdecydowanie niepożądany w sytuacji, gdy za kilka chwil mamy rozpocząć statykę. Dlatego nasz coach powinien powolutku, spokojnie i delikatnie, czyli tak, by nie burzyć naszego stanu rozluźnienia, zaholować nas, leżących na plecach we właściwe miejsce. To uchroni nas przed jakimkolwiek wysiłkiem i pomoże utrzymać zwolniony metabolizm osiągnięty w fazie relaksacji.

Zadawanie pytań
W trakcie samej statyki coach będzie nas asekurował, a więc przejmie obowiązki asekuranta wyznaczonego przez organizatora zawodów. Korzyści płynące z tego faktu są wielorakie. Po pierwsze będzie zadawał pytania w momentach, takich jakie nam odpowiadają (w szczególności, jeśli zawodnik pytań nie lubi, nie będzie ich zadawał w ogóle), a nie wtedy, gdy będzie sobie tego życzył sędzia. Ten ostatni oczywiście i tak będzie miał prawo zadać pytanie w dowolnej chwili, którą uzna za stosowną i na pewno w pewnym momencie z tego prawa skorzysta, ale przy obecności coacha będzie to miało miejsce raczej dopiero pod koniec statyki. Dzięki temu, jeśli tego nie lubimy, to nikt nie będzie rozpraszał nas zbyt wcześnie zadawanymi pytaniami.

Odpłynięcie od stanowiska
Co wiÄ™cej coach może pozwolić nam na odpÅ‚yniÄ™cie od stanowiska sÄ™dziego, na co pewnie nie pozwoli asekurant organizatora. Rzecz w tym, że wielu zawodników nie lubi tego, by zwÅ‚aszcza w poczÄ…tkowej (Å‚atwej) fazie statyki w jakikolwiek sposób zaburzać ich stan relaksacji. Dlatego korzystajÄ… oni ze wspomnianej wyżej możliwoÅ›ci nie zadawania pytaÅ„ (dopuszczalnej jednak wyÅ‚Ä…cznie wówczas gdy sÄ… asekurowani przez coacha lub partnera, który doskonale ich zna). Zawodnikom tym czÄ™sto przeszkadza również dotykanie w celu pozycjonowania czyli ustawiania we wÅ‚aÅ›ciwym poÅ‚ożeniu. WynurzajÄ…c siÄ™ zawodnik powinien być spozycjonowany wÅ‚aÅ›ciwie tj. leżeć prostopadle do krawÄ™dzi basenu w maÅ‚ej od niej odlegÅ‚oÅ›ci, tak by mieć jÄ… w zasiÄ™gu obu rÄ…k i móc wygodnie za niÄ… zÅ‚apać. WymagajÄ… tego po prostu wzglÄ™dy bezpieczeÅ„stwa. Tymczasem w basenie zawsze wystÄ™pujÄ… jakieÅ› minimalne ruchy wody, które po kilkudziesiÄ™ciu sekundach obracajÄ… zawodnika i/lub odsuwajÄ… od krawÄ™dzi basenu i wÅ‚aÅ›nie dlatego trzeba go pozycjonować, co na ogół ma miejsce przez caÅ‚y czas trwania statyki. Jednak jeÅ›li mamy do czynienia z zawodnikiem, o którym wiemy, że jest w stanie bez problemu wytrzymać, dajmy na to 6 minut, a jednoczeÅ›nie akurat jemu dotykanie przeszkadza, to można pozwolić mu na to, by w pierwszych 3-4 minutach odpÅ‚ynÄ…Å‚ na Å›rodek toru. Wtedy na pewno nie bÄ™dzie siÄ™ wynurzaÅ‚ (ani nie grozi mu niedotlenienie) i w zwiÄ…zku z tym nie bÄ™dzie potrzebowaÅ‚ oparcia jakie daje krawÄ™dź basenu. Dopiero gdy jego statyka zacznie zbliżać siÄ™ do koÅ„ca, np. po pojawieniu siÄ™ kontrakcji coach delikatnie przyciÄ…gnie go na wÅ‚aÅ›ciwe miejsce. Jednak o tym, czy można sobie na takie oddalenie siÄ™ od brzegu pozwolić i kiedy należy do brzegu powrócić wie tylko ktoÅ› bardzo dobrze znajÄ…cy zawodnika. Dlatego tylko przy obecnoÅ›ci kogoÅ› takiego sÄ™dzia na to pozwoli. JeÅ›li wiÄ™c lubisz by w pierwszych, Å‚atwych minutach statyki nikt nie rozpraszaÅ‚ ciÄ™ dotykaniem w celu zadawania pytaÅ„ i/lub pozycjonowania – zabierz ze sobÄ… coacha.

Motywowanie i/lub zachęcanie do zakończenia
Co więcej coach będzie nas motywował do kontynuowania wysiłku w sytuacji gdy pojawią się kontrakcje, a nam będzie siadała psycha i będziemy mieli ochotę wynurzyć się, mimo iż stać nas na więcej. Z drugiej strony w sytuacji, gdy pójdziemy na całość i będziemy ciągnęli statykę zbyt długo ryzykując niedotlenienie i dyskwalifikację, będzie wymuszał na nas zakończenie bezdechu i wynurzenie. To wszystko wymaga jednak bardzo dobrej znajomości zwyczajów i reakcji zawodnika, by wiedzieć kiedy i jak należy go motywować, a kiedy odwrotnie, zachęcać do wynurzenia. Wracając do motywowania jedną z najczęściej stosowanych jego form jest regularne podawanie osiągniętego czasu w krótkich odstępach (np. co 5 sekund, a nawet częściej) w końcówce statyki. Trzeba jednak pamiętać, że bywają zawodnicy, którzy tego nie znoszą. W ich przypadku nawet jednorazowe podanie aktualnego czasu może dramatycznie skrócić ich statykę, bo wkrótce po usłyszeniu tej informacji po prostu wynurzają się. A więc coach musi zawodnika dobrze znać i wiedzieć, co mu pomoże, a co zaszkodzi.

Dbanie o to, by nie doprowadzić do dyskwalifikacji zawodnika
Bardzo ważnÄ…, a wÅ‚aÅ›ciwie niezbÄ™dnÄ… cechÄ… coacha jest umiejÄ™tność odsuniÄ™cia siÄ™ od zawodnika i utracenia z nim jakiegokolwiek kontaktu fizycznego najpóźniej na chwilÄ™ przed wynurzeniem oraz powstrzymanie siÄ™ przed dotykaniem go (np. w celu pogratulowania mu) aż do momentu wydania werdyktu przez sÄ™dziego. PamiÄ™tajmy bowiem, że taki bÅ‚Ä…d popeÅ‚niony przez coacha bezapelacyjnie skutkuje dyskwalifikacjÄ…. Tymczasem wbrew pozorom takie zachowanie wcale nie jest Å‚atwe. Po pierwsze trzeba wyczuć kiedy zawodnik zmierza siÄ™ wynurzyć, by odpowiednio wczeÅ›niej odsunąć siÄ™ od niego, po drugie problemy potrafiÄ… pojawić siÄ™ już po wynurzeniu. ZwÅ‚aszcza gdy zawodnikowi uda siÄ™ uzyskać wyjÄ…tkowo dobry rezultat, to w przypÅ‚ywie euforii coach czasem zapomina o reguÅ‚ach, bo „rÄ™ce same skÅ‚adajÄ… siÄ™ do oklasków” i z entuzjazmem poklepuje swojego podopiecznego po ramieniu, a ten ostatni … ku swej i coacha rozpaczy oglÄ…da czerwonÄ… kartkÄ™, którÄ… w tej sytuacji sÄ™dzia po prostu musi pokazać. ZdarzaÅ‚o siÄ™ to zwykÅ‚ym asekurantom, ale i bardzo doÅ›wiadczonym coachom i to nawet w czasie próby bicia rekordu Å›wiata, a wiÄ™c nie jest to problem nieistniejÄ…cy. Najczęściej dotyczy on statyki, bo w statyce coach caÅ‚y czas jest tuż obok zawodnika, ale podobne sytuacje miaÅ‚y miejsce i podczas dynamiki.

Podpowiadanie procedury powierzchniowej
Po zakończeniu nurkowania (celowo piszę nurkowania, a nie statyki, bo ten punkt, jak również następne, odnosi się nie tylko do statyki ale do wszystkich dyscyplin zarówno basenowych, jak i głębokościowych) coach podpowiada zawodnikowi, co powinien robić w następujących po sobie sekundach. Po pierwsze po wynurzeniu nieco podniesionym głosem (ale nie za głośno, by nie przeszkadzać zawodnikom startującym na sąsiednich stanowiskach) mówi: Oddychaj, oddychaj! A po chwili: Zdejmij okularki! Zdejmij zacisk! (w zależności od tego, co zawodnik ma na sobie), Pokaż znak! Powiedz OK.! Te podpowiedzi pomogą zawodnikowi zwłaszcza w sytuacji gdy będzie on nieco niedotleniony i sam nie bardzo będzie wiedział, co ma robić. Dzięki podpowiedziom, nawet wówczas gdy będzie miał lekką sambę, może udać mu się przebrnąć przez procedurę powierzchniową w odpowiednim czasie (15 sekund) i uchronić się przed dyskwalifikacją.

Nagrywanie filmików z nurkowań
Ważną dla zawodnika sprawą jest posiadanie nagrań z wykonanych nurkowań. Na ogół można je uzyskać od organizatora zawodów, ale jest to możliwe dopiero w kilka dni po ich zakończeniu, a czasem jeszcze później. Zdarza się nawet, że w ogóle nie można ich wydębić. Tymczasem zawodnicy chcieliby je mieć do dyspozycji i to jak najszybciej, najlepiej jeszcze tego samego dnia. Nagrania przydają się do różnych celów. Po pierwsze do analizy tego, co poszło dobrze, a co źle i jak uniknąć popełnionych błędów w przyszłości. Jednak na samych zawodach ważniejsze jest inne ich przeznaczenie. Chodzi o pomoc w podejmowaniu decyzji czy składać protest na werdykt sędziego, gdy pokaże on nam kartonik innego koloru niż biały. Na każdych zawodach zdarzają się żółte i czerwone kartki. Czasem są one przyznawane w sytuacjach jednoznacznych. Na przykład zawodnik miał ewidentny blackout, po wynurzeniu z powrotem wpadł do wody. Tu dyskwalifikacja należy się niewątpliwie i nie ma od czego się odwoływać. Jednak równie często, a nawet częściej sytuacja tak oczywista nie jest. Na przykład zawodnik dostał czerwoną kartkę, bo sędzia uznał, że w dynamice zanurzył się on dalej niż półtora metra od brzegu, tymczasem wcale nie jesteśmy pewni, czy ta odległość rzeczywiście była aż tak duża. Albo sędziemu nie spodobała się procedura powierzchniowa, a nam wydaje się, że mieściła się ona w granicach dopuszczalnych przepisami. Ewentualnie zdaniem sędziego po wynurzeniu zawodnik ponownie zanurzył drogi oddechowe, podczas gdy nam wydaje się, że pod wodą znalazła się tylko broda, ale usta jej nie sięgnęły. Jednak mamy czerwoną kartkę i nie wiemy, co robić dalej. Wiadomo, że sędzia też jest tylko człowiekiem i mógł się pomylić. Może więc złożymy protest na jego decyzję? Ale czy warto ryzykować, bo może jednak sędzia ma rację? Pamiętajmy, że aby złożyć protest musimy zdeponować 50 euro, które w przypadku jego oddalenia przepadną. Właśnie w takiej sytuacji bardzo pomocna jest możliwość obejrzenia nagrania z danego nurkowania. Tymczasem nagrania z oficjalnych kamer są dla zawodników (przynajmniej w tym momencie) niedostępne. Dlatego musimy dysponować własnym nagraniem, które będziemy mogli w spokoju, kilka razy obejrzeć, najlepiej na komputerze, a nie na małym ekraniku aparatu (dlatego warto też zabrać ze sobą komputer, lub przynajmniej tablet). I za to powinien być odpowiedzialny nasz coach. Przy dynamikach może te nagrania zrobić sam, ale przy statyce będzie zajęty asekurowaniem nas. Teoretycznie mógłby zainstalować sobie kamerkę GoPro na głowie, ale będzie się on (i kamerka) znajdował się z naszego boku. Tymczasem nagranie powinno być zrobione z tej perspektywy, z której patrzy na zawodnika sędzia, dlatego GoPro na głowie coacha siedzącego w wodzie obok nas nie będzie najlepszym rozwiązaniem. W związku z tym coach musi to jakoś zorganizować inaczej. Na przykład poprosić inną zaprzyjaźnioną osobę, by ten filmik nagrała.

Tu warto przytoczyć historiÄ™ z basenowych mistrzostw Å›wiata w Aarhus w 2009 roku. Alex Molchanov dostaÅ‚ wtedy w statyce czerwonÄ… kartkÄ™ za dotkniÄ™cie, którego nieopatrznie dopuÅ›ciÅ‚a siÄ™ asekurujÄ…ca go coach’ini. DotkniÄ™cie miaÅ‚o miejsce z tyÅ‚u, tak że mimo iż sÄ™dzia nie miaÅ‚ żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci, że miaÅ‚o ono miejsce, to na nagraniu oficjalnym nie byÅ‚o ono widoczne. Alex byÅ‚ tego Å›wiadomy, prawdopodobnie dziÄ™ki temu, że dysponowaÅ‚ wÅ‚asnym nagraniem zrobionym z perspektywy sÄ™dziego. I co? ZÅ‚ożyÅ‚ protest. Komisja sÄ™dziowska po kilkukrotnym obejrzeniu oficjalnego nagrania nie mogÅ‚a stwierdzić, że dotkniÄ™cie jest na nim widoczne, wiÄ™c nie miaÅ‚a innego wyjÅ›cia, jak rozpatrzyć protest pozytywnie. Tymczasem jeszcze tego samego dnia w Internecie pojawiÅ‚o siÄ™ nagranie dokonane przez jakÄ…Å› postronnÄ… osobÄ™ z innej perspektywy, od tyÅ‚u. Na tym nagraniu dotkniÄ™cie byÅ‚o widoczne bez żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci. Jednak nie zmieniÅ‚o to werdyktu komisji, bo procedura rozpatrywania protestu przewiduje, że brane pod uwagÄ™ może być tylko i wyÅ‚Ä…cznie nagranie oficjalne. OczywiÅ›cie nie zachÄ™cam nikogo do popeÅ‚niania tego rodzaju nadużyć, ale ten przykÅ‚ad pokazuje jak ważne jest by nagranie, którym dysponujemy oddawaÅ‚o jak najwierniej to, co nagrywa kamera oficjalna.

WracajÄ…c do coacha dodajmy, że przyda siÄ™ on i w innych okolicznoÅ›ciach. Przyniesie wodÄ™ kiedy bÄ™dziemy spragnieni lub banana gdy bÄ™dziemy musieli coÅ› przekÄ…sić albo coÅ› do okrycia siÄ™, gdyby zrobiÅ‚o siÄ™ nam chÅ‚odno. Ale również w sytuacjach bardziej dramatycznych, na przykÅ‚ad gdy stojÄ…cy spokojnie na stanowisku startowym i szykujÄ…cy siÄ™ do rozpoczÄ™cia nurkowania zawodnik w ostatniej chwili zorientuje siÄ™, że o czymÅ› zapomniaÅ‚. Lub gdy wÅ‚aÅ›nie wtedy wydarzy siÄ™ coÅ› nieoczekiwanego. Niby nie powinno to mieć miejsca, ale … jak to w życiu, raz na jakiÅ› czas siÄ™ zdarza. W takiej sytuacji nerwowe bieganie zawodnika po pÅ‚ycie basenu po zapomniane w roztargnieniu okularki lub w poszukiwaniu taÅ›my izolacyjnej, bo jego stary i niezawodny neckweight zechciaÅ‚ siÄ™ rozkleić akurat w tym, najmniej odpowiednim momencie (naprawdÄ™ siÄ™ zdarzyÅ‚o ) z pewnoÅ›ciÄ… nie wpÅ‚ynie pozytywnie na uzyskany wynik. Coach może tÄ™ sytuacjÄ™ uratować.

Tak więc najlepiej by było, gdyby coach mógł być do dyspozycji zawodnika przez cały czas trwania zawodów, a przynajmniej do momentu jego ostatniego startu danego dnia. Raczej trudno będzie o to, gdy naszym coachem zostanie kolega, z którym jedziemy na zawody, by wspólnie w nich startować. Z taką sytuacją spotykamy się jednak dość często, dlatego warto wówczas inteligentnie zaplanować deklaracje. Chodzi o to, by nasze starty nie odbywały się jednocześnie ani w krótkich odstępach czasu po sobie, bo wówczas nie będziemy mogli sobie nawzajem pomóc. W związku z tym jeden z nas powinien zadeklarować jak najkrótszy czas (odległość), a drugi odwrotnie, jak najdłuższy (oczywiście w granicach swoich możliwości), dzięki czemu powinniśmy startować w odstępie przynajmniej godziny, półtorej. To sprawi, że po asyście jakiej udzielimy naszemu partnerowi będziemy mieli wystarczająco dużo czasu do własnego startu, by dobrze do niego się przygotować i vice versa.

Jeszcze lepiej bÄ™dzie, gdy coachem bÄ™dzie nasz nie biorÄ…cy udziaÅ‚u w zawodach znajomy, albo dziewczyna lub żona (ewentualnie chÅ‚opak, mąż). Musi jednak być to osoba, do której zawodnik bÄ™dzie miaÅ‚ peÅ‚ne zaufanie w sprawach zwiÄ…zanych z freedivingiem, i z którÄ… przy boku bÄ™dzie miaÅ‚ poczucie peÅ‚nego bezpieczeÅ„stwa, a wiÄ™c raczej nie małżonka z gatunku: „Kiedy wreszcie dasz sobie spokój z tym cholernym freedivingiem i zajmiesz siÄ™ dzieciakami???!!!” (na szczęście ten gatunek z reguÅ‚y nie wybiera siÄ™ z nami na zawody). DziÄ™ki temu zawodnik nie bÄ™dzie musiaÅ‚ rozpraszać swojej uwagi na drobiazgi, a zamiast tego skoncentruje siÄ™ na tym, co dla niego najważniejsze – relaksacji, wyciszeniu i mentalnym przygotowaniu do startu.

Komentarze

Brak dodanych komentarzy. Mo¿e czas dodaæ swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj siê, aby móc dodaæ komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani u¿ytkownicy mog± oceniaæ zawarto¶æ strony

Zaloguj siê lub zarejestruj, ¿eby móc zag³osowaæ.

Brak ocen. Mo¿e czas dodaæ swoj±?
Wygenerowano w sekund: 0.03
1,978,803 Unikalnych wizyt