no more deep :(
Dodane przez nitas dnia 16 sierpnia 2010
Z wielkim żalem informuję, że kończy się moja współpraca w zakresie prowadzenia kursów freedivingu z Bartkiem "deep*" Janiszewskim. "deep" dostał awans w pracy, co wiąże się z większą odpowiedzialnością i niestety większą ilością obowiązków. Czas na przyjemności się skurczył i już na ostatnim, lipcowym kursie jeziorowym "deep" nie zdołał dotrzeć na pierwszy dzień zajęć, bo nie dostał wystarczająco dużo urlopu. Na kursie sierpniowym nie będzie go już wcale, bo szef trzyma go w robocie :( Również jeśli chodzi o kursy basenowe, to "deep" deklaruje, że po prostu nie będzie miał dość czasu i siły by po 10 godzinach harówki wieczorami tułać się jeszcze po basenach. Może wpadnie od czasu do czasu, ale na pewno nie na stałe.

Szkoda, ale życie musi toczyć się dalej i jak mówi stare porzekadło "Umarł król, niech żyje król!" Na sierpniowym kursie jeziorowym, oraz później na kursach basenowych pomagać mi będzie Michał "Emero" Mrozowski - zwycięzca zawodów basenowych, wielokrotny i wciąż (mimo zakusów Mateusza M.) aktualny rekordzista Polski w dynamice bez płetw.

/
"deep" we własnej osobie. Zdjęcie: Tomek Stefańczyk

W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować "deep'owi" za współpracę. "Deep" doskonale sprawdził się w roli instruktora, wyłapywał błędy kursantów, poprawiał je, motywował do pracy nad sobą. Był bardzo lubiany przez uczestników zarówno za profesjonalizm, jak i za poczucie humoru i swobodny sposób bycia. Ponadto my dwaj dobrze się rozumieliśmy, bo jak myślę, nadajemy na tych samych falach. Dzięki "deep"! Liczę na to, że nasze drogi jeszcze kiedyś skrzyżują się pod wodą.


Tomek "Nitas" Nitka

*
Niewtajemnieczonym wyjaśniam, że "deep" piszę z małej litery nie z braku szacunku, ale dlatego, bo tak życzy sobie sam własciciel tego przydomka.